Św.Krzysztof - patron kierowców...

2014-07-20

W obliczu tragedii ostatnich dni, poskramiając pokusę szybkiej, bezmyślnej jazdy zastanówmy się chwilę kim był św. Krzysztof...

Od 1934 r. rozpowszechnia siÄ™ zwyczaj Å›wiÄ™cenia samochodów czy motocykli przed nowym sezonem turystycznym lub w dzieÅ„ Å›w. Krzysztofa. Nie ma co ukrywać, że czÅ‚owiek nie wyobraża sobie już dzisiaj życia bez samochodu. RosnÄ…ca ich liczba powoduje korkowanie miast, a na drogach robi siÄ™ coraz bardziej niebezpiecznie; każdy chce dojechać na czas, nie zauważajÄ…c nierzadko innych uczestników ruchu drogowego.

Wspomnienie Å›w. Krzysztofa - patrona, choć nie tylko, kierowców, to także czas na krótkÄ… refleksjÄ™. Co roku na naszych drogach ginie w wypadkach samochodowych pięć tysiÄ™cy osób, a co piÄ…ty wypadek spowodowany jest przez osobÄ™ nietrzeźwÄ…. PierwszÄ… ofiarÄ… ruchu samochodowego byÅ‚ pieszy potrÄ…cony przez samochód w Nowym Jorku w 1895 r. Niestety, szybki samochód staje siÄ™ czÄ™sto bożkiem dla wielu mÅ‚odych ludzi. ZasiadajÄ…c za kierownicÄ™ liczÄ… siÄ™ tylko oni i ich samochód. Niestety umiejÄ™tnoÅ›ci i kultura jazdy schodzÄ… na dalszy plan.

Jak człowiek odrażający stał się Krzysztofem

Tu nieodparcie przypomina siÄ™ jedna z legend o Å›w. Krzysztofie, który, tak jak wielu z nas, poczÄ…tkowo zbłądziÅ‚, bÄ™dÄ…c zÅ‚ym czÅ‚owiekiem, mówiono nawet, że czÅ‚owiekiem o twarzy szakala. Jego imiÄ™ - Reprobus - oznaczaÅ‚o czÅ‚owieka niegodnego, odrażajÄ…cego. I takiego przedstawia siÄ™ czÄ™sto w ikonografii wschodniej. Ale oto po chrzcie otrzymaÅ‚ ludzkÄ… twarz i nowe, piÄ™kne imiÄ™, które oznaczaÅ‚o czÅ‚owieka niosÄ…cego Chrystusa. ZaczÄ…Å‚ sÅ‚użyć wielu pielgrzymom, przeprowadzajÄ…c ich przez rzekÄ™. To piÄ™kna aluzja do sÅ‚użebnej roli każdego kierowcy, który powinien sÅ‚użyć powierzonym sobie pasażerom i dążyć do tego, aby bezpiecznie przewieźć każdego z nas do celu podróży. JadÄ…c kiedyÅ› autobusem, spotkaÅ‚em wyjÄ…tkowego kierowcÄ™, jakich chciaÅ‚oby siÄ™ spotykać jak najczęściej. Z uÅ›miechem na twarzy pomagaÅ‚ wielu starszym osobom wsiadać i wysiadać z autobusu, wynosiÅ‚ bagaże, a jadÄ…c przez wiele maÅ‚ych miejscowoÅ›ci pozdrawiaÅ‚ i byÅ‚ pozdrawiany przez idÄ…cych drogÄ… mieszkaÅ„ców. Jak widać ludzie zapamiÄ™tali „sympatycznego kierowcÄ™”. ByÅ‚ wiÄ™c przeciwieÅ„stwem innych, siedzÄ…cych za kóÅ‚kiem „ponuraków” zdobywajÄ…cych siÄ™ jedynie na rzucane od niechcenia sÅ‚użbowe... „dobry”...

On jeden nosił Jezusa na ramionach

Kiedy Å›w. Krzysztof peÅ‚niÄ…c swojÄ… sÅ‚użbÄ™ przy przeprowadzaniu ludzi spotkaÅ‚ pewnego dnia maÅ‚ego chÅ‚opca, ten poprosiÅ‚ go o przeniesienie na drugi brzeg. Kiedy wziÄ…Å‚ na swoje barki tego tajemniczego drobnego chÅ‚opca… poczuÅ‚ ogromny ciężar, niewspóÅ‚mierny do dzieciÄ™cego ciaÅ‚a. Omal nie zapadÅ‚ siÄ™ pod ziemiÄ™. OkazaÅ‚o siÄ™, że pielgrzymem byÅ‚ maÅ‚y Jezus - „Jam jest Jezus, twój Zbawiciel. DźwigajÄ…c Mnie, dźwigasz caÅ‚y Å›wiat” - odpowiedziaÅ‚ Jezus. Wedle tej legendy, Pan Jezus miaÅ‚ mu wtedy też przepowiedzieć rychłą Å›mierć mÄ™czeÅ„skÄ…. Dlatego pisaÅ‚ ks. Jan Twardowski: „Nosili maÅ‚ego Jezusa na rÄ™kach różni Å›wiÄ™ci, Matka Boża wzruszona, ty jeden na ramionach”... StÄ…d w ikonografii zachodniej sztuki chrzeÅ›cijaÅ„skiej spotykamy starego, brodatego Krzysztofa z maÅ‚ym Jezusem na ramionach, podpierajÄ…cego siÄ™ pielgrzymim kosturem.

Rzućmy okiem na fakty: Krzysztof miaÅ‚ żyć w III wieku, w czasach przeÅ›ladowaÅ„ chrzeÅ›cijan. NależaÅ‚, jako żoÅ‚nierz do tzw. Trzeciej Kohorty zorganizowanej przez cesarza Dioklecjana, operujÄ…cej w póÅ‚nocnej Afryce miÄ™dzy LibiÄ… a Egiptem. Część badaczy identyfikuje Å›w. Krzysztofa z żoÅ‚nierzem o imieniu Menas. ByÅ‚ on bardzo popularnym Å›wiÄ™tym, także patronem podróżników w KoÅ›ciele koptyjskim. I zginÄ…Å‚ zamÄ™czony w Antiochii. Po wydaniu przez cesarza Dioklecjana edyktu przeciw chrzeÅ›cijanom rozpoczÄ…Å‚ życie pustelnicze na pustyni. Podczas igrzysk na arenie cyrku przyznaÅ‚ siÄ™ do wyznawania chrzeÅ›cijaÅ„stwa, zostaÅ‚ wiÄ™c torturowany, a nastÄ™pnie Å›ciÄ™ty. Ponieważ imiÄ™ Menas nie byÅ‚o zbyt popularne w KoÅ›ciele zachodnim nazwano go tym, który niósÅ‚ Chrystusa. Kult Å›w. Krzysztofa rozprzestrzeniÅ‚ siÄ™ drogÄ… bizantyjskÄ… w kierunku poÅ‚udniowych WÅ‚och, Sycylii, Rawenny. W VI wieku dotarÅ‚ do Hiszpanii. Od XVI wieku Å›wiÄ™tego czczono również w krajach zamorskich. Zaliczano go do grona Czternastu Wspomożycieli. Jego relikwie miaÅ‚y np. znaleźć siÄ™ w jedenastym stuleciu nas chorwackiej wyspie Rab, gdzie umieszczone w murach obronnych miaÅ‚y ocalić przed Saracenami.

„Krzysztofki”

Stare zwyczaje nakazywaÅ‚y każdego ranka patrzeć na wizerunki Å›w. Krzysztofa, gdyż to miaÅ‚o zapewnić szczęście na caÅ‚y dzieÅ„, wedÅ‚ug innych tradycji patrzenie na Krzysztofa miaÅ‚o sprawić, że nie umrze siÄ™ bez sakramentów... Przejawem kultu byÅ‚o też umieszczanie na fasadach domów a nawet w bramach miejskich wizerunków przedstawiajÄ…cych Å›w. Krzysztofa - kamienice takie zwano wówczas „Krzysztoforami” np. znana kamienica „Pod Krzysztofory”, w Krakowie. Umieszczano „Krzysztofki” w przydrożnych kapliczkach. Takowa istnieje np. w Babicach w powiecie przemyskim; wznosi siÄ™ na wyniosÅ‚ym wzgórzu nad rzekÄ… przy drodze z PrzemyÅ›la. Kapliczka jest arkadowa i pochodzi najprawdopodobniej z koÅ„ca XVIII wieku, kiedy budowano koÅ›cióÅ‚ w latach 1792-94. Niestety figura zostaÅ‚a skradziona i wystawiono nowÄ…. PiÄ™kny zwyczaj nakazuje także wystawianie kapliczek ze Å›w. Krzysztofem w pobliżu dworców autobusowych i nad rzekami. Jest patronem nie tylko kierowców, ale wszelkich zawodów zwiÄ…zanych z transportem - a wiÄ™c przewoźników, flisaków, pielgrzymów, turystów, marynarzy i tragarzy.

źródło: Tygodnik "Niedziela" - wersja internetowa



treœæ zosta³a wydrukowana ze strony
http://www.parafialubowo.pl/wiadomosc,swkrzysztof-patron-kierowcow.html